Czy ja-my możemy wyrażać – i jak- swoje zdanie?

Tekst naszego członka i przyjaciela Mietka Malickiego

Każde medium ma swoją politykę-kierunek-linię. Podobne kryteria panują zapewne także w Naszych stowarzyszeniach mundurowych. Istotnym jest więc pytanie: jak mamy wyrażać swoje zdanie na temat wszelkich działań związanych z najważniejszą dla dotkniętych represyjnymi ustawami emerytów i rencistów mundurowych? Aby pytanie uściślić poszerzę to zagadnienie Chodzi o to nie tyle jak, ile w jakim kierunku mamy wyrażać te zdania-opinie:

• lecieć po „twórcach” ustawy z 2016, walić jak w „kaczy kuper” w Prawo i Sprawiedliwość – która jest najbardziej winna
• nawiązywać podobnie i do „twórców” ustawy 2009, walić w Platformę Obywatelską, która jest najbardziej winna:
• widzieć opieszałość i pozorowanie działań również i w innych podmiotach mających jednak istotny wpływ na wszelkie działania z tym tematem związane i to wyraźnie piętnować;
• milczeć i starać się „nie urazić” nikogo, bo się za nami nie ujmą albo nam jeszcze dołożą – czyli daleko idąca całkowita neutralność, wręcz uległość, lizanie…już nie napiszę czego? I tak źle i tak niedobrze!. Czyli.. jak? To nie ja powinienem odpowiadać na te pytania.Są i działają w naszym imieniu nasze stowarzyszenia (a przynajmniej tak powinno być) i to na nich spoczywa obowiązek określenia kryteriów, wytyczenie kierunków lub …. danie przykładu. I w tym zakresie mogę (możemy) żądać i oczekiwać takich działań ze strony Naszych stowarzyszeń.  Nie mam prawa – sił i możliwości – by określać, wymagać określenia ze strony partii politycznych.A kwestie te są dla nas bardzo ważne. Odnoszę wrażenie, że jednak najbardziej dziś wyraźną jest narracja, że winimy za wszystko PiS a inne podmioty  pozostawiane zostają w spokoju. By nie urazić broń boże i nie wypominać Platformie Obywatelskiej, że uchwaliła pierwszą ustawę, ale też by nie urazić jakiejkolwiek partii, która mgliście wielokrotnie coś tam niby nam obiecywała?

Są różne sposoby i metody, które powodują nasze milczenie lub je wymuszają. Oczekuję zatem wyraźnych odpowiedzi na zadane pytania od wszystkich gremiów, zespołów i aktywu kierownictw różnych szczebli Naszych stowarzyszeń.

Odwagi Panie i Panowie, Koleżanki i Koledzy.

Milczenie i chowanie się w skorupie jak ślimak nie jest zajęciem jakiejkolwiek postawy. Milczeniem jest też cenzurowanie głosów dołów.

Dziękujemy za artykuł:)

Zapraszamy do komentarzy.