Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Bractwo Mundurowe, do treści zawartych w artykule Sebastiana Białacha „Prokuratorzy, policjanci i agenci CBA stracą emerytury? Roman Giertych zapowiada projekt ustawy”.

By | 21 lutego 2021

Tekst ukazał się w wiadomościach onet.pl w dniu 18 lutego br. https://wiadomosci.onet.pl/lublin/roman-giertych-zapowiada-projekt-ustawy-dotknie-agentow-cba-i-policjantow/qr3q4rv.

Refleksję nad tym trudnym, ale koniecznym projektem, należy jednak zainicjować stwierdzeniem: nigdy więcej odpowiedzialności zbiorowej. W 2009 a następnie 2016 roku, rządzący wprowadzili do obiegu prawnego, dwie ustawy represyjne. Ich adresatami byli funkcjonariusze służb i instytucji uznanych za działające na rzecz państwa polskiego, do 1990 roku. Obydwie regulacje były niezgodne ze standardami prawa krajowego i międzynarodowego. Ich wdrożenie i realizacja, pozbawiała w praktyce prawa do wymiaru sprawiedliwości, dziesiątki tysięcy kobiet i mężczyzn, których jedyną winą było to, że urodzili się w „niewłaściwej” Polsce. Pomimo tego, że bezprawie legislacyjne aktualnie rządzących, przekroczyło wszelkie wyobrażalne granice, należy jasno stwierdzić, że „ platformiana” ustawa    z 2009 roku „ otworzyła  bramy piekieł” i była zaczynem, do unicestwienia całego pokolenia funkcjonariuszy, żołnierzy i członków ich rodzin.

Nie powinno więc budzić jakiegokolwiek zdziwienia to, że nasze środowisko, bardzo sceptycznie reaguje na propozycje systemowych rozwiązań, odbierających – nie przywileje, ale wysłużone  zgodnie  z prawem emerytury i renty inwalidzkie.

Żyjemy jednak w czasie przełomu. W okresie, kiedy prawo zostało zdeptane i pogardzone,  a na naszych oczach, powstaje system autorytarny. Nie możemy przemilczeć kwestii sygnalizowanych przez Romana Giertycha. Nie ma tutaj jakiegokolwiek znaczenia, ocena wcześniejszych działań politycznych mecenasa. Jasne stanowisko organizacji politycznych w kwestii rozliczeń osób demontujących demokratyczne państwo prawne, jest nie tylko konieczne, ale może stanowić bazę wyjściową do wspólnych działań w przyszłości.

Roman Giertych nie sugeruje odpowiedzialności zbiorowej. Mówiąc o pracach nad projektem ustawy, wspomina o nadużyciach i zaniechaniach. Przeciwnicy takiego rozwiązania, będą opierać swoje stanowisko, na zasadzie legalizmu i procesowego rozliczenia konkretnych osób, za zindywidualizowane i przypisane im czyny.

Uważamy, że to ostatnie nie tylko nie rozwiąże kwestii odpowiedzialności winnych,  ale nie pozwoli na odtworzenie projekcji państwa prawa. Dlaczego? Dlatego, że poszczególne osoby, ale także wiele instytucji państwa, działając w sposób sprzeczny z obowiązującym prawem, stworzyły model przestępczego syndyku. Upraszczając do celów redakcyjnych tego artykułu, dokonano zorganizowanego demontażu instytucji, które w zamyśle twórców mają służyć jedynie interesom rządzących, a co najistotniejsze, nie dopuścić do zmiany władzy. Efektem tych działań, jest wyznaczenie celów. A tymi celami są osoby i środowiska nieprzychylne obecnie rządzącym. Przecież nie tylko służby specjalne, nie tylko Policja czy instytucje represyjne, biorą udział w demontażu systemu prawa. Propaganda, indoktrynacja świecka i religijna, próby budowania „ nowego człowieka” i katolicko-narodowego tworu państwowego, wymagały i wymagają współdziałania osób, instytucji i środowisk.

Dlatego, bazą a zarazem filozofią tworzenia „ustaw naprawczych”, musi być z jednej strony daleko idąca ostrożność ustawodawcy, aby nie osiągnąć efektu odwrotnego od zamierzonego, z drugiej zaś bezkompromisowość i bezwzględność w stosunku do wszystkich, którzy wzięli udział w łamaniu prawa i sprzeniewierzyli się Konstytucji RP.

Zgadzamy się z osobami, akceptującymi stworzenie „ ustaw naprawczych”. Należy jednak jasno powiedzieć, że zakres regulacyjny musi dotyczyć kwestii o wiele szerszych niż emerytury. To samo dotyczy zakresu podmiotowego przyszłych ustaw. Musi zostać skierowany do osób, ujętych w art. 115 par 13 polskiego Kodeksu karnego.  https://www.arslege.pl/funkcjonariusz-publiczny/k1/a136/. Począwszy od Prezydenta RP, poprzez posłów, senatorów i radnych, pracowników administracji rządowej, organów państwowych i samorządowych. Od tej zasady, nie może być jakiegokolwiek odstępstwa. Osoby, które z uwagi na szczególną pozycję zawodową lub posiadane kompetencje związane ze sprawowaniem władzy publicznej,  korzystają  na gruncie polskiego prawa karnego ze szczególnej ochrony prawnej, muszą podlegać  szczególnej odpowiedzialności karnej.

Powyższe ma znaczenie szersze, a mianowicie wymiar prewencyjny. Sprawiedliwe rozliczenie winnych naruszeń i zaniechań, może w przyszłości ochronić nasze państwo przed reemisją tego co obserwujemy teraz.

Dlatego zgadzamy się ze stanowiskiem Romana Giertycha i innych osób, zamierzających w przyszłości odbudować rzeczywiste prawo i sprawiedliwość. Publiczna projekcja założeń takiego działania, jest także elementem uczciwości i jasnych „ reguł gry”. Biorący udział w dewastacji demokratycznego państwa prawa i krzywdzeniu rodaków, powinni nie tylko wiedzieć, ale także mieć świadomość konsekwencji takiego postępowania.

 Muszą dokonać świadomego wyboru, aby w przyszłości nie mogli zaprzeczyć, że mieli taką szansę.

Zarząd Bractwa Mundurowego RP.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *