…z notatnika starego Psa

…dziś kończymy ten przeuroczy cykl. Opowiadanka, które nam serwował inspektor Rapicki – wyczerpały się. Uważny czytelnik z pewnością zauważył, że osadzone były w realiach lat 90′, a i czasem 80′. To wtedy właśnie inspektor Rapicki był w pełni sił, w szczycie służby, poświęcał swojej Ojczyźnie całego siebie – jadąc „na trupa”, „włam” czy „dziesionę” w świątek, piątek czy… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta piąta

4 września. Rano grupa „Malutkiego” pojechała do Sądu. W bazie nic się nie wydarzyło. Koło południa zadzwonił nasz adwokat. Okazało się, że żadna odpowiedź na „list adwokacki” nie nadeszła, więc na porządku dziennym stanęło złożenie pozwu. Pozew jest gotowy. Prosił tylko, by każdy z nas napisał oświadczenie, że należności nie wpłynęły, z dzisiejszą datą. Forsa u mnie i… Read More »

…z notatnika starego Psa

Proceduralne dylematy Wiadomość o włamaniu przez strop zawsze bulwersuje każdego policjanta. Rififi. Metoda rzadko spotykana, właściwa na ogół tylko dla wyjątkowych fachowców. Gdy więc dalekopis wystukał wiadomość o takim właśnie kryminalnym rarytasie, mocno podekscytowani pakowaliśmy się do auta. Rzeczywistość przerosła istotnie wszelkie oczekiwania. Ale zacznijmy od początku. Działo się w zimie (a zima była piękna tego roku). Już… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta czwarta

28 sierpnia. Przychodzę do roboty, a tu się okazuje, ze na I piętrze żałoba – wszyscy z Kierownictwa i u nas i w Warszawie siedli na Rzecznika o ten wczorajszy hit w TV. Zaraz też wezwał mnie Zastępca ds. Prewencji i kazał opowiedzieć jak było wczoraj. Szczególnie chciał wiedzieć kto wezwał telewizorów, uspokoił się, jak się dowiedział, że… Read More »

Bractwo 2022 -Posiedzenie Zarządu BM RP.

W dniu dzisiejszym, odbyło się posiedzenie Zarządu Bractwa. Uczestniczył w komplecie cały skład. Oprócz kwestii bieżących, pochylono się nad rozpatrzeniem deklaracji osób aplikujących do Bractwa. Rozpatrzono pozytywnie trzy kandydatury i podjęto stosowne uchwały. Witamy w Bractwie: Roberta Piętke [ z którym współracowaliśmy już od pewnego czasu] Lucjana Janusa – woj. śląskie oraz Piotra Kwapisza – woj. małopolskie. Wymaganej… Read More »

…z notatnika starego Psa

Rodeo Kraków – jak to z dawien dawna wiadomo – miasteczkiem jest tradycji pełnym, więc jak się coś dziwnego zdarzy, to zanim się podejmie akcję – trzeba przeprowadzić analizę historyczną zjawiska, aby zaś cnotom przodków nie uchybić. Nikogo nie zdziwi stado krów pasących się na Błoniach koło hotelu „Cracovia”, porykujących ponuro w okna cocktail – baru, ku obrzydzeniu… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta trzecia

20 sierpnia. Wychodzi na to, że rozpętaliśmy zarzewie buntu w Firmie. Do awantury o zaległe płatności dołączył się w całości Kryminalny. Zadzwoniłem do papugi i zaprosiłem go na kawę. Jak przyszedł chłopaki i dziewczyny z Kryminalnego w małych grupkach przychodzili do nas i podpisywali pełnomocnictwa. Wcześniej Zastępca przyniósł tabelkę z zaległościami finansowymi i resztę papierzysków. Jak już wszyscy… Read More »

…z notatnika starego Psa

Czarne Brygady Już to z dawien dawna tak bywało, że lud nasz rad się wzoruje na rozwiniętych cywilizacjach zachodu, wprost nie zliczyć wszystkich, życzliwie przyjętych dobrodziejstw, jako to: dżinsy, disco, marlbora, coca cola itd. Obiektywnie atoli przyznać trzeba, że potrafimy dać odpór tym prądom, które zbyt godzą w dobra narodowe. Słyszałem na przykład o piciu whisky, no ale… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta druga

13 sierpnia. Znowu trafiła się francowata robota. Dyżurny wysłał nas do opanowania furiata, który z wieżowca, z XI piętra najpierw zaczął wyrzucać sprzęty domowe, w tym tak spore, jak fotele, stolik, średnia lodówka oraz masę garderoby. Wszystko fruwało po osiedlu, najgorzej, że mebelki zaczęły trafiać w zaparkowane samochody. Jak przyjechaliśmy – Sajgon w ogniu. Ludzi kupę, teren obstawiony… Read More »

Nasze kondolencje … bezgłośne… i łzami utkane…

Robercie i Danusiu! […] Niech staną zegary i zamilkną telefony.W swojej mamie, mamusi, kochanej teściowej, mieliście Północ, Południe, swój Zachód i Wschód […] I dalsze słowa są niepotrzebne… Płaczemy i cierpimy razem z Wami. Nasze kondolecje. Zarząd i Członkowie Bractwa Mundurowego RP.