Dzień po…
Tekst Mrarcina Szymańskiego [Zebka] znanego Wam z wcześniejszego artykułu – Listu otwartego do prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Był w latach bodaj sześćdziesiątych taki film katastroficzny, noszący znamienny tytuł „The day after”. Jego dosłowne tłumaczenie posłużyło mi za tytuł tej pisanki. Różnica pomiędzy treścią i przesłaniem filmu, a treścią pisanki jest wielka, o czym Czytelnicy po jej lekturze się przekonają.Film,… Read More »