Nowa Linia Orzecznicza? Artykuł Rzecznika Zespołu Prawnego – Irka Wojewody.

By | 14 maja 2023

Zapraszamy do lektury. Dziękujemy autorowi.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 8 lutego 2023 roku, sygn. akt I USKP 86/22, oddalił skargę kasacyjną emerytowanego funkcjonariusza od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie, który oddalił apelację Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA w części dotyczącej przywrócenia  policyjnej emerytury w wysokości przed 1 października 2017 roku, jednocześnie uznając, że funkcjonariusz pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa oddalił odwołanie od decyzji obniżającej policyjną rentę.  Zatem mamy do czynienia z orzeczeniem, które uznaje ponowne obniżenie policyjnej emerytury, z uwagi na pełnienie służby na rzecz totalitarnego państwa,  za niedopuszczalne.

Natomiast z uwagi na to, iż renta nie podlegała obniżeniu na podstawie ustawy z 2009 roku, zdaniem sądu apelacyjnego, możliwe było jej ponowne ustalenie na podstawie ustawy z 2016 roku. Przy czym, sąd pierwszej instancji uznał, że były funkcjonariusz nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa. Zmiany wyroku sądu pierwszej instancji dokonano na podstawie takich samych dowodów.

Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że rozpoznanie sprawy co do meritum w ramach tzw. apelacji pełnej, obowiązującej w polskim procesie cywilnym, oznacza m.in. że sąd odwoławczy jest uprawniony do dokonywania własnych ustaleń faktycznych w oparciu o materiał dowodowy w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji bez ponawiania przeprowadzonych dowodów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2017 r., I UK 212/16). Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał, iż sąd pierwszej instancji dokonał ustalenia pod kątem, czy skarżący w okresie pełnionej przez niego służby w SB dopuścił się indywidualnych czynów, służących reżimowi komunistycznemu, naruszających podstawowe prawa i wolności człowieka, wyłącznie na podstawie jego zeznań złożonych w charakterze strony z pominięciem okoliczności i dostępnych danych dotyczących działalności Służby Bezpieczeństwa, a także dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej.

W skardze kasacyjnej zaskarżonemu wyrokowi zarzucone zostało na podstawie art. 3983 § 1 pkt 2 k.p.c. rażące naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, w tym naruszenie art. 232 k.p.c. z zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c., polegające na:

  • dokonaniu w sprawie ustaleń sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym, że służba odwołującego miała charakter działań wykonywanych na rzecz totalitarnego państwa, podczas gdy jej przebieg wynikający z dowodów zgromadzonych w sprawie, w tym fakt nienaruszania przez niego wolności i praw człowieka potwierdza, iż nie pełnił on służby na rzecz totalitarnego państwa;
  • naruszeniu reguł dowodzenia i oceny dowodów wskazującej, iż fakt pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. nie może być ustalony wyłącznie na podstawie informacji IPN czy kryterium formalnej przynależności do służb, lecz na podstawie oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka, działań służących reżimowi komunistycznemu poprzez niedokonanie całościowej oceny i pominięcie okoliczności wynikających z akt osobowych i zeznań strony;
  • przyjęciu nieuprawnionego domniemania, iż skoro odwołujący w okresie spornym służył w Wydziale „T” WUSW, to już z tego faktu wynika, że pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że Służba Bezpieczeństwa w sposób oczywisty powołana była do podejmowania niejawnych działań operacyjnych wymierzonych przeciwko obywatelom;
  • nieuwzględnieniu dowodów przemawiających za przyjęciem, że służba skarżącego nie miała charakteru działań na rzecz totalitarnego państwa, co miało wynikać z akt osobowych funkcjonariusza i jego zeznań w charakterze strony.

Sąd Najwyższy oddalając skargę kasacyjną zważył, że: „(…) oparto ją na podstawie naruszenia przepisów postępowania, jak również zakres kognicji Sądu Najwyższego wytyczyły zarzuty podniesione w przedmiocie naruszenia prawa materialnego (…), a skarżący musiałby posłużyć się stosowną argumentacją, wymaga się od skarżącego określenia, które przepisy wymagają wykładni Sądu Najwyższego, czego wątpliwości dotyczą i jak problem należałoby rozwiązać. Skarga kasacyjna nie jest zwykłym środkiem postępowania instancyjnego”.

Ponadto: „Skarżący kasacyjnie nie wykazał, zdaniem Sądu Najwyższego rozstrzygającego w niniejszej sprawie, podniesionych przez siebie rażących naruszeń prawa procesowego, ponieważ w świetle wyznaczonej przez niego skali dotyczyłyby one skrajnej postaci uchybień procesowych, z którymi w prowadzonym postępowaniu nie mamy do czynienia. Odnosząc się do procedury ponownego obniżenia wysokości świadczeń funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa, przedmiotem sporu jest kwalifikacja charakteru zastosowanych sankcji. Twierdzenia Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu wzmiankowanej uchwały o represyjnym charakterze regulacji powtórnego obniżania świadczeń w ramach wykonywania ustawy dezubekizacyjnej nie pozwalają na uznanie ich za sankcje o charakterze karnym. W konsekwencji tego zasada ne bis in idem nie ma tutaj zastosowania (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 grudnia 2016 r., K 45/14, OTK ZU A/2016, poz. 99).”

Jednocześnie: „Sąd Najwyższy w obecnym składzie przyjmuje, że podstawę sankcjonowania służby pełnionej przez funkcjonariusza na rzecz totalitarnego państwa w drodze obniżenia świadczeń rentowo-emerytalnych stanowią indywidualne czyny. Źródła ich weryfikacji stanowią wymienione już informacje z IPN oraz inne formalne kryteria przynależności do Służby Bezpieczeństwa, dokumenty, zeznania świadków czynione w kontekście okoliczności konkretnej sprawy oraz akta emerytalne wnioskodawcy. Definicja ustawowa „służby na rzecz totalitarnego państwa”, jest jedynie kryterium wyjściowym w analizie sytuacji prawnej indywidualnych funkcjonariuszy. Konstrukcja powyższa tworzy domniemanie ustawowe, które funkcjonariusz może obalić czy to w postępowaniu administracyjnym, czy też przed sądami powszechnymi. Nie ma tu zastosowania formuła zbiorowej odpowiedzialności.”

Pozdrawiamy. Redakcja BM RP.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.