10 wrześnie podczas kołobrzeskiej akcji „Serce 2021 – Pamięć, Prawda, Przyszłość” zebraliśmy blisko trzy i pół tysiąca złotych. To kropla w morzu potrzeb, przed którymi stanęli pracownicy i funkcjonariusze będący ofiarami politycznej zemsty. Zepchnięci na margines, społecznie wykluczeni i ze wszystkich stron szkalowani, starają się przetrwać za pięćset, sześćset czy siedemset złotych miesięcznie. Wielu z nich już zmarło, kilkudziesięciu w momencie gdy listonosz wręczał im kopertę z IPN, inni nie wytrzymali i popełnili samobójstwo. Świadczenia stracili też i ich najbliżsi.
Oprócz pieniędzy odebrano tym ludziom coś bardziej wartościowego – godność. A to już zbyt duży ciężar zwłaszcza dla oficera, który ma na utrzymaniu rodzinę. Człowieka z poczuciem krzywdy, który całe życie służył innym, narażając własne zdrowie i życie – to robił bez wahania. Ostracyzm i poniżenie są jednak nie do zniesienia, nawet dla niego. To właśnie one powodują dramaty.
Ludzie ci nie poproszą o pomoc, prędzej wyciągną pamiątkowy P-64, który dostali od komendanta przechodząc w stan spoczynku i rozwiążą problem w sposób, który wyda im się najlepszym, honorowym. To oczywiście błędne koło, każda śmierć to tylko powód do radości ludzi, którzy tę ustawę wprowadzili w życie. Musicie żyć, żeby postawić ich przed sądem.
Kilka dni temu zadzwoniła do mnie kobieta, córka nieżyjącego już milicjanta, opowiedziała mi o sprzątaczce z jego niewielkiego, gminnego posterunku, której również odebrano emeryturę. IPN na oślep sieje nieszczęścia i śmierć, a to wszystko ku radości żądnych zemsty ludzi, których tak naprawdę nic złego w tamtym czasie nie spotkało.
Realna zemsta za urojone krzywdy. Byłoby śmieszne, gdyby nie ludzkie dramaty.
Właśnie dlatego powstała internetowa „Zrzutka„, żeby pomóc przetrwać ludziom, którym już opadły ręce, którzy stracili nadzieję. Podzielcie się tym czym możecie, a liczy się naprawdę każdy grosz.
https://zrzutka.pl/profil/stowarzyszenie-bractwo-mundurowe-rp-233142
