Tag Archives: humor policyjny

10 miesięcy z Pamiętnikiem Antyterrorysty właśnie dobiega końca…

Drogie i Drodzy Siostry i Bracia w Bractwie, Czytelniczki i Czytelnicy naszego portalu. Udostępniam ostatnią, czterdziestą część Pamiętnika Antyterrorysty. Za tydzień – oczekujcie trochę „smaczków” i uchylenia rąbka tajemnicy, dlaczego ów pamiętnik w ogóle powstał. Tymczasem, jak zwykle – dobrej lektury! red. naczelna – Sylwia Rapicka 11 lutego. Dziś mój ostatni dzień w mundurze. Po południu zdejmę mundur… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta dziewiąta

4 lutego. No, dzisiaj dzionek mi się nie udał kompletnie. Przyjechałem do roboty i siedliśmy z „Bacą” do kompa, żeby przygotować sprawozdanie, właściwie spicz na odprawę roczną. Wtedy poczułem się fatalnie. Nic dziwnego – świeci piękne słońce, śnieg, którego wczoraj spadło sporo, bialutki i czysty, ale jednocześnie zaczął wiać „nahalny wiatr”, ciśnienie atmosferyczne poleciało na mordę, więc i… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta ósma

28 stycznia Ale się, k…., rozbiła bania z nagłymi odprawami i wykładami. Ledwie zdołaliśmy wypić poranna kawkę, a tu znowu wezwano cały stan na odprawę na wielkiej sali; oczywiście przedmiotem była sprawa wręcz kluczowa dla bytu Policji. Odprawę prowadził jakiś bonza z KGP, a przedmiotem obrad był profesjonalizm Policji. Rzeczywiście gość okazał się profesjonalistą w każdym calu. Błyskotliwy… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta siódma

21 stycznia. Dzisiaj znowu sąd, tym razem jako „publika” dla Kryminalnego. Też wystąpiliśmy w cywilu, ale tym razem trochę swobodniej. Za to Kryminalny – jak z obrazków, nie tak jak codziennie, złachani. Rozprawa potoczyła się dokładnie tak samo, jak nasza wczoraj. Tak samo przygotowane wypowiedzi stron, podobne przemówienie adwokata, podobna gramatyka ze słowem: „Kryzys” w roli głównej radcy… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta szósta

14 stycznia. Z samego rana – jak wczoraj – zebrał się mały tłumek przy komputerze z kalkulatorem emerytalnym, oczywiście ku niezadowoleniu Alika – albowiem kulturalna psina nie mogła w spokoju słuchać ulubionego bluesa. W tłum wpadł „Malutki” rycząc i rzucając k…mi: „Ja wam, k…., pokaże liczenie, k…., nie macie nic lepszego do roboty, k…., brzuchy wam rosną, nikt,… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta piąta

7 stycznia. Trzeba kuć żelazo, póki gorące. Z samego rana napisaliśmy z „Malutkim” wniosek personalny na „Bacę”. Napisałem mu zarazem piękną opinię służbową, co prawda musiałem zaznaczyć, że jest u nas przez kilka miesięcy od powrotu ze Szczytna, ale już zdołał się wykazać w kilku solidnych akcjach. Opisałem też jego poprzednie dokonania, jeszcze sprzed rany oraz opisałem jak… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta czwarta

30 grudnia. Dzisiaj wyjątkowo świąteczny dzień w Policji – wymiana legitymacji służbowych, zwanych dalej „szmatami”, co się odbywa regularnie co dwa lata. Stawili się w robocie wszyscy, w tym nasi „legioniści”. Wyobraźcie sobie, że wszyscy zgłosili się ochotniczo do służby w Sylwestra i Nowy rok, mimo że nikt z nimi nie rozmawiał. Cóż, mimo że pracują u nas… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – „zgubionych 5 dni”…

…drodzy Czytelnicy, w wyniku mojego błędnego kliknięcia – dostaliście odcinek 33, który jest faktycznie odcinkiem 34. Najmocniej przepraszam. Spieszę z publikacją prawidłowego odcinka 33. Miłej lektury – red.nacz. – Sylwia Rapicka 14 grudnia. Poniedziałek, więc jak zwykle przyszły nowe przepisy do zapoznania. Dzisiaj coś bardzo ważnego. Otóż KGP przysłała nowy regulamin dyscyplinarny: „Celem regulaminu jest doprowadzenie do sytuacji,… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta trzecia

22 grudnia. Na 9-tą wszyscy, pomijając jednego „dyżurnego” pojechaliśmy do sądu, jako publiczność do procesu Kryminalnego. Tym razem sprawę przeniesiono do większej sali, więc było trochę luźniej, ale i tak tłoczno. No i pokrzywdzonych z Kryminalnego było więcej, niż nas. Sądziła ta sama sędzia, co w naszym procesie. Oczywiście sprawa spadła z wokandy, bo radcego Komendy nie było.… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta druga

7 grudnia. Dziś, psiakrew miałem cały dzień wyjęty z życiorysu. Spędziłem go uroczo bo na poliklinice, gdzie zrobili mi serię różnych badań. Wynika z nich niezbicie, ze konowały nawet nie wiedzą dlaczego i na jakiej podstawie prawnej żyję, bo wedle wiedzy lekarskiej powinno mnie od dawna nie być. Oczywiście zaproponowano mi natychmiast zwolnienie lekarskie i bardzo byli zdziwieni,… Read More »