Tag Archives: Bractwo Mundurowe RP

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta szósta

11 września. Dzisiaj była kolej mojej grupy na wyprawę do Sądu. Akurat roboty było w cholerę, bo dzisiaj do sądu były wzywane różne zakapiory – kumple oskarżonych, delikatnie mówiąc mordy jak z albumu przestępców, a właściwie to z albumu. Szef Sądówki wzmocnił obsadę bramek, bramki zostały podkręcone na maxa. Pierwszego świadka przywieźli z kryminału, gdzie kibluje dożywotkę. Bardzo… Read More »

Bractwo 2022: informacje, podziękowania i takie tam :)

Zakończyła się tegoroczna akcja WOSP. Bractwo na miarę swoich możliwości, aktywnie uczestniczyło w wolontariacie. Nie mogło być inaczej. „Serce 2022” nie mogło odmówić pomocy „WOŚP 2022”. Na konto akcji przekazaliśmy jako organizacja 1000 złotych. Oprócz tego, na aukcji internetowej / Allegro- WOŚP / za kwotę 455 złotych, został sprzedany piękny obraz Sylwestra Jacha ( twórcy z Kielc) przedstawiający… Read More »

…z notatnika starego Psa

…dziś kończymy ten przeuroczy cykl. Opowiadanka, które nam serwował inspektor Rapicki – wyczerpały się. Uważny czytelnik z pewnością zauważył, że osadzone były w realiach lat 90′, a i czasem 80′. To wtedy właśnie inspektor Rapicki był w pełni sił, w szczycie służby, poświęcał swojej Ojczyźnie całego siebie – jadąc „na trupa”, „włam” czy „dziesionę” w świątek, piątek czy… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta piąta

4 września. Rano grupa „Malutkiego” pojechała do Sądu. W bazie nic się nie wydarzyło. Koło południa zadzwonił nasz adwokat. Okazało się, że żadna odpowiedź na „list adwokacki” nie nadeszła, więc na porządku dziennym stanęło złożenie pozwu. Pozew jest gotowy. Prosił tylko, by każdy z nas napisał oświadczenie, że należności nie wpłynęły, z dzisiejszą datą. Forsa u mnie i… Read More »

…z notatnika starego Psa

Proceduralne dylematy Wiadomość o włamaniu przez strop zawsze bulwersuje każdego policjanta. Rififi. Metoda rzadko spotykana, właściwa na ogół tylko dla wyjątkowych fachowców. Gdy więc dalekopis wystukał wiadomość o takim właśnie kryminalnym rarytasie, mocno podekscytowani pakowaliśmy się do auta. Rzeczywistość przerosła istotnie wszelkie oczekiwania. Ale zacznijmy od początku. Działo się w zimie (a zima była piękna tego roku). Już… Read More »

…z notatnika starego Psa

Rodeo Kraków – jak to z dawien dawna wiadomo – miasteczkiem jest tradycji pełnym, więc jak się coś dziwnego zdarzy, to zanim się podejmie akcję – trzeba przeprowadzić analizę historyczną zjawiska, aby zaś cnotom przodków nie uchybić. Nikogo nie zdziwi stado krów pasących się na Błoniach koło hotelu „Cracovia”, porykujących ponuro w okna cocktail – baru, ku obrzydzeniu… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta trzecia

20 sierpnia. Wychodzi na to, że rozpętaliśmy zarzewie buntu w Firmie. Do awantury o zaległe płatności dołączył się w całości Kryminalny. Zadzwoniłem do papugi i zaprosiłem go na kawę. Jak przyszedł chłopaki i dziewczyny z Kryminalnego w małych grupkach przychodzili do nas i podpisywali pełnomocnictwa. Wcześniej Zastępca przyniósł tabelkę z zaległościami finansowymi i resztę papierzysków. Jak już wszyscy… Read More »

…z notatnika starego Psa

Czarne Brygady Już to z dawien dawna tak bywało, że lud nasz rad się wzoruje na rozwiniętych cywilizacjach zachodu, wprost nie zliczyć wszystkich, życzliwie przyjętych dobrodziejstw, jako to: dżinsy, disco, marlbora, coca cola itd. Obiektywnie atoli przyznać trzeba, że potrafimy dać odpór tym prądom, które zbyt godzą w dobra narodowe. Słyszałem na przykład o piciu whisky, no ale… Read More »

Pamiętnik Antyterrorysty – część dwudziesta druga

13 sierpnia. Znowu trafiła się francowata robota. Dyżurny wysłał nas do opanowania furiata, który z wieżowca, z XI piętra najpierw zaczął wyrzucać sprzęty domowe, w tym tak spore, jak fotele, stolik, średnia lodówka oraz masę garderoby. Wszystko fruwało po osiedlu, najgorzej, że mebelki zaczęły trafiać w zaparkowane samochody. Jak przyjechaliśmy – Sajgon w ogniu. Ludzi kupę, teren obstawiony… Read More »