Pamiętnik Antyterrorysty – część siedemnasta
15 czerwca. Z samego rana wpadł „Łysy”, w sumie to jego ostatni dzień, radosny jak skowronek. Zaraz poszedł do Kadr, oddał szmatę, dostał obiegówkę. Już w drodze do nas załatwił kilka podpisów. U nas, najważniejsze, „Łysy” opróżnił swoją szafę. Przez całe życie kolekcjonował różne kabury, noże szturmowe, kajdanki i tam takie. Wybrał sobie dwie kabury do swojego Taurusa,… Read More »