Pamiętnik Antyterrorysty – część trzydziesta pierwsza
30 listopada. Ale się porobiło, rozpoczęła się kolejna, oczywiście rewolucyjna – reforma Policji. Koło 9,00 zostałem wezwany na mała salę konferencyjną, na niezwykle ważną naradę kierownictwa. Idę, na progu sali zostałem wylegitymowany (a byłem w mundurze) przez dwóch oprychów o wyglądzie neandertalczyków i wpuszczony, a moje nazwisko odhaczono na liście. Innych traktowano tak samo, a przecież przyszli sami… Read More »