Pamiętnik Antyterrorysty – część dziewiąta
15 kwietnia. No to dzisiaj daliśmy czadu na poligonie. Z samego rana udało się zatankować wszystkie auta, więc – a pogoda na to wymarzona – spakowaliśmy się wszyscy i jazda na poligon. Oficjalnie zarządziliśmy ćwiczenia w obliczaniu kroków do nowych rozliczeń statystycznych. Na strzelnicy, na osi 200 m. chodziliśmy i biegaliśmy różnymi krokami i kroczkami, aby zmaltretowana wirusem… Read More »